Ja wierzę: oni tańczą wciąż,
oni żyją swoim życiem
i dopłyną tam gdzie chcą.
I wierzę w ich podwodny świat,
a orkiestra, która grała,
do tej chwili gra.
Piękna aktorka
mierzy kolię swą.
Kelner się potknął,
pada twarzą w tort.
Nieprawda, że już nie ma ich.
Oni płyną, tylko wolniej,
tak jak wolno płyną sny.
I nieprawda, nie znajdziecie ich;
tyle mil już przepłynęli,
tyle przetańczyli dni.
Młody milioner
dziś zakochał się.
Bal już się zaczął,
wszyscy tańczą - więc...
Nie przerywajcie tego!
Zostawcie Titanica!
Nie wyciągajcie go!
Tam ciągle gra muzyka
i oni tańczą wciąż.
Piękna aktorka mruży oko i...
młody milioner puka do jej drzwi.
Pozwólcie im śnić!
Zostawcie Titanica!
Nie wyciągajcie go!
Tam ciągle gra muzyka,
a oni w tańcu śnią.
Niezatapialnie śnią,
nieosiągalnie śnią
nieosiągalny, niezatapialny sen.
Zostawcie Titanica!
Nie wyciągajcie go!
Tam ciągle gra muzyka,
a oni w tańcu śnią.
Zostawcie Titanica!
Nie wyciągajcie go!
Tam ciągle gra muzyka,
a oni w tańcu śnią
niezatapialny sen...
Zostawcie Titanica!
Zostawcie Titanica!
Zostawcie Titanica!
Zostawcie Titanica!