Mów do mnie: "Moja jedyna, wyśniona".
Zatańczmy tango, zatańczmy tango!
Na szyję mocno mi zarzuć ramiona.
Zapomnieć pragnę o życiu złem.
Nie trzeba smucić się i płakać, mój maleńki!
Zatańczmy tango, zatańczmy tango!
Jak mocne wino tak upoją cię te dźwięki
i wszystko będzie rozkosznym snem.
A gdy jak tuman wino cię zamroczy,
w marzeniu słodkim przymkniesz senne oczy
i szepniesz: "Dobry świat jest i uroczy!
Szczęśliwy jestem, tak blisko cię mam".
A gdy ostatnia szklanka będzie pusta,
na czoło twe gorące złożę usta
i dwoje rąk spowiną cię jak chusta,
a z dala ktoś tango znów zagra nam.
Nie trzeba smucić się i płakać, mój maleńki!
Zatańczmy tango, zatańczmy tango!
Jak mocne wino tak upoją cię te dźwięki
i wszystko będzie rozkosznym snem.