Wyrwana z korzeniem, wyrwana z mięsem
Schwytana ryba próbuje pojąć powietrze
Rozdzierając skrzela, ociekając śluzem,
Dlatego, że ryba, dlatego, że tak trzeba
Komarzy wizg
Promienny blask
Gwarantowany krzyż
Rytualny płacz
Nie do zniesienia grzech
Cierpliwy bóg
Cierpliwy ja
Tak to jest -
Łata na łacie
Zdarte gardła, wystrzelane naboje
Sprzedane pieniądze, groźne plakaty
Zdarte kolana, lepkie łóżka
Schwytana ryba strzyże wiatr
Przegryzając pępowinę życiowej inercji
Ciało oddaje (swe) młode ciepło
Obiektywna realność wręcz całuje w czoło
Oszalałych więźniów nieczystego sumienia
Podłe ofiary instynktownych kłamstw
Bezczynnych posłańców skurwionej woli
Ciało
Oddaje (swe) młode ciepło
Dobrowolne ciało
Wypuszcza na wolność czarne grzechy
Skrywane lęki, wyrafinowane przekleństwa
Przekonujące dowody, rozdziawione usta
Zdławionej erotyki suche dogmaty
Politycznych pozycji przejrzałe daktyle...
I to jest powód
To ważny powód, by powtarzać: Tak właśnie żyjemy,
Tak właśnie żyjemy.
Tak właśnie żyjemy.