current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Yebać lyrics
Yebać lyrics
turnover time:2024-11-08 02:13:29
Yebać lyrics

[Refren]

Jebać Kaczyńskiego, jebać Morawieckego

Jebać Niedzielskiego, dla mnie to coś pięknego

Jebać Kaczyńskiego, jebać Morawieckego

Jebać Niedzielskiego, to miód dla serca mego

[Wers 1]

Jebać Jarasa, to wielka sprawa

Siwy Karakan i stara purchawa

Idź se do Pana na pogaduchy

Przywita cię diabeł i cztery kostuchy

Zabierz se kota do towarzystwa

Powoli się sypiesz jak przypodłogowa listwa

I to tyle, wiele nie wymagam

Zrobiłeś w tym kraju jebany bałagan

I nie sprzątaj, bo tego nie potrafisz

Polubisz upały, jak do piekła trafisz

Dupa wędzona nad dużym ogniskiem

Kara za bycie gnidą i kurwiskiem

Stary ramol, co śmierdzi jak Amol

Posiadasz kota, bo olał cię amor

Wyśmiał i zostałeś kawalerem

Życiowym zerem

[Refren]

Jebać Kaczyńskiego, jebać Morawieckego

Jebać Niedzielskiego, dla mnie to coś pięknego

Jebać Kaczyńskiego, jebać Morawieckego

Jebać Niedzielskiego, to miód dla serca mego

[Wers 2]

Hej Mati parują ci bryle

Powalasz głupotą i czoła chylę

Jesteś baranem, przydupasem Jarasa

Gdzie ta twoja klasa?

Daj kurwa spokój, ludzi nie prowokuj

Bo się dosiudasz

Na pierwsze masz Mati, a na drugie Judasz

Niedługo wylecisz, coś zdradzę ci Kajtek

Zgadnij kto sypia u Jarka bez majtek

No właśnie Obajtek, nowa miłość Jarka

Dlatego wylecisz jak w kosmos Łajka

I dam ci lajka, gdy się pożalisz

A nawet komentarz, gdy się odwalisz

Sznurek, kurek, żyletka lub gaz

Spokojnie to przemyśl, jeszcze masz czas

Tylko nie las, bo zniszczysz przygodę

I tylko nie woda, bo zatrujesz wodę

[Refren]

Jebać Kaczyńskiego, jebać Morawieckego

Jebać Niedzielskiego, dla mnie to coś pięknego

Jebać Kaczyńskiego, jebać Morawieckego

Jebać Niedzielskiego, to miód dla serca mego

[Wers 3]

Adamie, a raczej ty dzbanie

Nic się nie stanie jeśli odejdziesz

Z ciebie re(?) jak ze mnie tornister

To oczywiste, jak to że masz pizdę

Pozdrów Andrzeja, pseudonim stuleja

Wchodzisz mu w dupę jak wibrator w geja

Wymyśl coś, żeby nie było jutra

Wykryj se wirusa z lisiego futra

Nowa mutacja i zamykamy kraj

Ty ksywę masz kura, za dużo robisz jaj

Nie idzie ci nic, przeciwko tobie jestem

Powinni cię przebadać na przykład narkotestem

Bo kurwa nie wierzę, co ty odwalasz

Zamiast budować wszystko rozwalasz

Ty jesteś jebnięty i robisz wiochę

Chuj wbijam w ciebie jak szwagier w ciotkę

[Refren]

Jebać Kaczyńskiego, jebać Morawieckego

Jebać Niedzielskiego, dla mnie to coś pięknego

Jebać Kaczyńskiego, jebać Morawieckego

Jebać Niedzielskiego, to miód dla serca mego

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by