Za bezgraniczny świat, coś ty mi odkrył,
Za milczenie lat, szalone dni,
Za ciepło dłoni, w których ja sama jestem
Za nieznośny ból, za nieokiełznaną chwilę,
Która już ucichnęła i za wszystko, co śpi
Za chmielną żądzę, pierwsze spotkanie ust,
Za twoją miłość - kocham cię...
Za nierzeczywistość zdrad, bezradność słów,
Za gwiazdy z góry, za swawolę snów,
Za ostatni krok, za przeszłą noc,
Gdzie jest ciepło gwiazd
Tam, gdzie był nasz dom i nie ma teraz,
Tam, gdzie padał śnieg, a teraz jest wiosna
Tam, gdzie jesteśmy w snach, tam, gdzie sny o nas
Tam, w obcym kraju - kocham cię...
Nie oddam cię kropelce rosy,
Słońcu nie oddam, nawet nie proś,
Nie oddam ci zdradliwego śpiewu marzeń,
One są w ogniu.
I gdy drżę przez twoje dłonie,
I gdy jestem sama w wątpliwościach bezsenności,
Wątpliwościom nie oddam, nie oddam ziemi,
Nie oddam ogniowi - ja cię kocham.
Kocham cię, kocham cię.