current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Wybacz mi, przebacz mi jeszcze raz lyrics
Wybacz mi, przebacz mi jeszcze raz lyrics
turnover time:2024-10-07 22:59:22
Wybacz mi, przebacz mi jeszcze raz lyrics

Nad ranem wiatr

smutne tango mi gra,

ale nie bije w takt

moje serce ze szkła.

Jesienne mgły

welonem snują się,

a mnie w życiu mym

bez ciebie pusto jest.

Co mogę dać,

by odkupić twój ból,

jeśli serce ze szkła

dawno pękło na pół?

Gdy szary zmrok

otuli szczelnie dom,

znów minie rok.

Wybacz mi, przebacz mi jeszcze raz, ten raz,

wybacz mi, przebacz mi jeszcze raz, ten raz.

Mija rok, czekam wciąż, jakbyś ty miał przyjść, miał przyjść,

całe dni w oknie stać, samą być jak dziś, jak dziś.

Zabierz mnie z domu, gdzie sypialny chłód,

wybacz mi, przebacz mi ten raz i wróć.

Tak stuka deszcz

na werandzie, u drzwi,

czasem tak gada piec,

gdy się nie śni mu nic.

Już lada dzień,

poleci pierwszy śnieg,

wysłuchaj mnie.

Wybacz mi, przebacz mi jeszcze raz, ten raz,

wybacz mi, przebacz mi jeszcze raz, ten raz.

Mija rok, czekam wciąż, jakbyś ty miał przyjść, miał przyjść,

całe dni samą być, w oknie stać jak dziś, jak dziś.

Zabierz mnie z domu, gdzie sypialny chłód,

wybacz mi, przebacz mi ten raz i wróć.

Wybacz mi, przebacz mi jeszcze raz, ten raz,

wybacz mi, przebacz mi jeszcze raz, ten raz,

zabierz mnie z domu, gdzie sypialny chłód,

wybacz mi, przebacz mi ten raz i wróć.

Wybacz mi, przebacz mi.

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by