current location : Lyricf.com
/
Songs
/
WWA Nie Berlin lyrics
WWA Nie Berlin lyrics
turnover time:2024-11-05 09:49:14
WWA Nie Berlin lyrics

Okej

Smutny sen pokazuje telewizor

Ludzie patrzą w oczy sobie, ale się nie widzą

Nie, nie, nie, nie

Nie, nie, nie, nie

Smutny chłopak w ortalionie chciałby milion

Afe w jednom roku wciągnął nozdrzem pare kilo

Nie, nie, nie, nie

To nie tak się robi pieniądz, smyku

Smutna sprawa, bo w kieszeni nosi kastet

Nie kupuje alko w barze, bo ma własne

Nie, nie, nie, nie

Nie, nie, nie, nie, nie

Widzi kogoś, kto już nie chce życia w masce

Jak mu nie wpierdoli dzisiaj, to nie zaśnie

(To nie zaśnie)

Chłopaki się biją, oni walczą o coś

Biorą kokainę, potem tańczą nocą

Potem tańczą

Chłopaki się biją, oni walczą o coś

Biorą kokainę, potem tańczą nocą

Znowu tańczą

Chcesz być inny, to pocierpisz

Będzie wpierdol, bo Warszawa to nie Berlin

Oni chcieli być potrzebni

Teraz mają swe powody i są wściekli

Chcesz być inny, to pocierpisz

Będzie wpierdol, bo Warszawa to nie Berlin, nie

Oni chcieli być potrzebni

Teraz mają swe powody i są wściekli

Głowa, mają te sreberka

Stówa jeździ po pasemkach

Kolorowy jak 6ix9ine, stop

Wydali chuligani tej cash'y znów

(True-trueschool mood)

Duża pasja w moim domu, gdzie tylko chleb i ser

Mam nadzieję, że ten wers na Narodowym przewinę

Ciągle, ciągle ginę, THC w mojej żyle

Mokry dres, młoda krew, ale ponoć nie zabiłem cię, nie

Sine pręty na ciele, zimne ręce na kierę

Słyszysz syreny? Nie zaglądam do lusterek

Mała, wszystko robię dla ciebie

Może te łzy nie dolecą do ludzi

Może ona mu wybaczy, może ona tu wróci

Może ona go zobaczy, może ona się skusi

Może te łzy nie dolecą do ludzi

Może ona mu wybaczy, może ona tu wróci

Może ona go zobaczy, może ona się skusi

Chłopaki się biją, oni walczą o coś

Biorą kokainę, potem tańczą nocą

Potem tańczą

Chłopaki się biją, oni walczą o coś

Biorą kokainę, potem tańczą nocą

Znowu tańczą

Jeszcze raz

Chcesz być inny, to pocierpisz

Będzie wpierdol, bo Warszawa to nie Berlin

Oni chcieli być potrzebni

Teraz mają swe powody i są wściekli

Chcesz być inny, to pocierpisz

Będzie wpierdol, bo Warszawa to nie Berlin, nie

Oni chcieli być potrzebni

Teraz mają swe powody i są wściekli

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by