Walczyliśmy, związaliśmy swoje serca na próżno
Skoczyliśmy, nigdy nie pytając dlaczego
Całowaliśmy się, padłam ofiarą twojego uroku
Miłości, której nikt nie mógł zaprzeczyć
Nie waż się nigdy mówić, że po prostu odeszłam
Zawszę będę cię pragnąć
Nie potrafię żyć kłamstwem, ratując swoje życie
Zawsze będę cię pragnąć
Wkroczyłam niczym niszcząca kula
Nigdy tak bardzo się nie zakochałam
Jedyne czego chciałam to zburzyć mury
Wszystko, co kiedykolwiek zrobiłeś to zniszczenie mnie
Tak, niszczysz mnie
Wzniosłam cię wysoko ponad chmury
A teraz nie chcesz zejść na dół
Powoli się to zmienia, pozwalasz mi płonąć
A dziś jesteśmy pyłem na ziemi
Nie waż się nigdy mówić, że po prostu odeszłam
Zawszę będę cię pragnąć
Nie potrafię żyć kłamstwem, ratując swoje życie
Zawsze będę cię pragnąć
Wkroczyłam niczym niszcząca kula
Nigdy tak bardzo się nie zakochałam
Jedyne czego chciałam to zburzyć mury
Wszystko, co kiedykolwiek zrobiłeś to zniszczenie mnie
Wkroczyłam niczym niszcząca kula
Tak, zamknęłam oczy i zamachnęłam się
Pozostawiłeś mnie rozbitą, płonącą upadając
Wszystko, co kiedykolwiek zrobiłeś to zniszczenie mnie
Tak, niszczysz mnie
Nigdy nie chciałam zacząć wojny
Chciałam jedynie, abyś mnie wpuścił
I zamiast używać siły
Powinnam pozwolić ci wygrać
Nigdy nie chciałam zacząć wojny
Chciałam jedynie, abyś mnie wpuścił
I zamiast używać siły
Powinnam pozwolić ci wygrać
Nie waż się nigdy mówić, że po prostu odeszłam
Zawszę będę cię pragnąć
Wkroczyłam niczym niszcząca kula
Nigdy tak bardzo się nie zakochałam
Jedyne czego chciałam to zburzyć mury
Wszystko, co kiedykolwiek zrobiłeś to zniszczenie mnie
Wkroczyłam niczym niszcząca kula
Tak, zamknęłam oczy i zamachnęłam się
Pozostawiłeś mnie rozbitą, płonącą upadając
Wszystko, co kiedykolwiek zrobiłeś to zniszczenie mnie
Tak, niszczysz mnie