Poranna czerwień
Zaledwie muska niebo
A ty leżysz obok mnie
Więc to nie był sen
Jak mogło do tego dojść?
Co my zrobiliśmy?
I czy to właśnie się skończylo
Czy dopiero rozpoczyna
Brak mi słów
Jesteś taka
Jesteś taka
Piękna!
Brak mi słów
Jesteś taka
Jesteś taka
Piękna!
Teraz uśmiechasz się przez sen
Nie wiedziałem, że to możliwe
Myślę, że pozwolę ci spać
Aby dalej móc ci się przyglądać
Brak mi słów
Jesteś taka
Jesteś taka
Piękna!
Brak mi słów
Jesteś taka
Jesteś taka
Gdybyś była żaglowcem
Chętnie byłbym twą przystanią
Gdybyś była jeziorem
Zapraszałabyś mnie do swej wody
Gdybyś była snem
Zasnąłbym na wieki
Gdybym był letnim dniem
Byłabyś słonecznym blaskiem
Lecz tak naprawdę
unikam na wskroś tchórzliwie
obudzenia cię
Mam nadzieję, że nie spostrzeżesz mojego milczenia
bo jeśli odejdziesz, będę cierpiał
Co będzie dalej, tego nie wiem
Tego oboje dobrze nie wiemy
Zdaję się na przeświadczenie
i liczę na to, że
ZOSTANIESZ PRZY MNIE!!!!
Jesteś taka
Jesteś taka
Piękna!
Brak mi słów
Jesteś taka
Jesteś taka
Piękna!
Brak mi słów
Jesteś taka
Jesteś taka
Piękna!
Brak mi słów
Jesteś taka
Jesteś taka