Dziś będzie ten dzień
Kiedy dostaniesz swoją szansę
Do tej pory powinieneś był już
Zrozumieć, co trzeba zrobić
Nie sądzę, żeby ktokolwiek
Czuł do ciebie to, co ja teraz czuję
Kiedyś mówili na mieście
Że zgasł płomień w twoim sercu
Jestem pewien, że już to wcześniej słyszałaś
Ale nigdy nie miałaś wątpliwości
Nie wierzę, że ktokolwiek czuje
Teraz do ciebie to, co ja
A wszystkie drogi, którymi mamy podążać, są kręte
A wszystkie światła, które nas tam wiodą, oślepiają
Jest tak wiele rzeczy, o których
Chciałbym ci powiedzieć
Ale nie wiem, jak
Ponieważ może
Będziesz tą jedyną, która mnie ocali
No bo przecież
Jesteś moim cudem świata1
Dziś miał być ten dzień
Ale okazja już nigdy nie wróci
Do tej pory powinieneś był już
Zdać sobie sprawę, czego masz nie robić
Nie wierzę, że ktokolwiek
Czuje teraz do ciebie to
Co ja
I wszystkie drogi, które cię prowadzą, są kręte
A wszystkie światła, które oświetlają drogę, oślepiają
Jest tak wiele rzeczy, o których chciałbym ci powiedzieć
Ale nie wiem, jak
Mówię: może
Będziesz tą jedyną, która mnie ocali
No bo przecież
Jesteś moim cudem świata
Mówię: może
Będziesz tą jedyną, która mnie ocali
No bo przecież
Jesteś moim cudem świata
Mówię: może
Będziesz tą jedyną, która mnie ocali
Będziesz tą jedyną, która mnie ocali
Będziesz tą jedyną, która mnie ocali
1. ew. "obiektem westchnień"