[Zwrotka 1]
Ona jest dla mnie, zapewnia mi ciepło
Zapominam o całym świecie w jej ramionach
Jest dla mnie dobra i odwraca moją uwagę
Od tego całego stresu, który mam w sobie
Pozwala mi marzyć o domu i ogrodzie
Myślę o tym, nie mogę się doczekać
Daje mi słońce w szare dni
Mimo to zadaje mi tysiąc pytań
[Przed-refren]
Czy rzeczywiście jestem gotowy do życia we dwoje?
Albo czy nie jest lepiej, gdy pozostanę sam?
[Refren]
Gdzie upada miłość, tam pozwalam jej leżeć
Nawet kiedy już jest blisko, ej, nie czuję jej
Zastanawiam się: Czy jestem na nią ślepy, gdyż przecieka mi przez palce?
Gdzie upada miłość, tam pozwalam jej leżeć
[Zwrotka 2]
Kiedy mi jest za ciasno, wtedy odsuwam się
Nie chcę żadnego starcia i nie chcę żadnego kontaktu
Jest dla mnie dobra, ale sprawia, że się boję
Dlatego uciekam, tak szybko jak tylko mogę
[Przed-refren]
Czy rzeczywiście jestem gotowy do życia we dwoje?
Ej, myślę, że jest lepiej, gdy pozostanę sam
[Refren]
Gdzie upada miłość, tam pozwalam jej leżeć
Nawet kiedy już jest blisko, ej, nie czuję jej
Zastanawiam się: Czy jestem na nią ślepy, gdyż przecieka mi przez palce?
Gdzie upada miłość, tam pozwalam jej leżeć
[Łącznik]
Czy rzeczywiście jestem gotowy do życia we dwoje?
Albo czy nie jest lepiej, gdy pozostanę sam?
[Refren]
Gdzie upada miłość, tam pozwalam jej leżeć
Nawet kiedy już jest blisko, ej, nie czuję jej
Zastanawiam się: Czy jestem na nią ślepy, gdyż przecieka mi przez palce?
Gdzie upada miłość, tam pozwalam jej leżeć
[Zakończenie]
Dlaczego, dlaczego, dlaczego pozwalam jej leżeć?
Dlaczego, ej dlaczego, dlaczego pozwalam jej leżeć?
Dlaczego, dlaczego, dlaczego pozwalam jej leżeć?
Dlaczego, ej dlaczego, ej dlaczego pozwalam jej leżeć?