current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Wielka zima lyrics
Wielka zima lyrics
turnover time:2024-09-17 13:26:14
Wielka zima lyrics

Słońce wyruszyło w obce strony

Na mapie znad Azorów wielki niż

Ile to już dni albo może ile lat

Zima trwa tak naprawdę nie wie nikt

Zewsząd słychać dziwnie niskie tony

Tak jakby kontrabasy stroił ktoś

Biały akord mol tuż za oknem trzyma straż dzień i noc wielka zima rośnie w nas

Trzeba jakoś zebrać się,

nie marudzic wieczorami

I spać i spać i spać i spać

Niedospany nigdy snem

jak rzucony w pole kamień

tak spać by zgubić czas,

oszukać czas

W radio po południu ogłoszono

Ujemny bilans mocy wszystkich serc

Połączenia też alarmowy ciągle stan

zima trwa niewidziana zima trwa

Trzeba jakoś zebrać się,

nie marudzic wieczorami

I spać i spać i spać i spać

Niedospany nigdy snem

jak rzucony w pole kamień

tak spać by zgubić czas,

oszukać czas

Dawno pocztą dziś nie przyszedł znowu

Od wiosny spodziewany dawno list

Nad łukami brwi

Codzień głębszy dudni gong –

Mimo to trzeba jakoś dalej żyć

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by