current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Wieczny problem lyrics
Wieczny problem lyrics
turnover time:2024-10-05 14:39:48
Wieczny problem lyrics

Dzisiaj protestuję

Bo mnie nikt tu nie szanuje

Dzisiaj protestuję

Bo każdy czepia się

Dzisiaj protestuję

Bo się sama zaniedbuję

Dzisiaj protestuję

Strzelę sobie prosto w łeb

Samej mi do siebie

Jest okrutnie za daleko

Ciągle mi dystansu

Do samej siebie brak

Burzę się na wszystkich

Że mnie za nic kurwa mają

A to mnie od środka

Wpierdala jakiś rak

Jak siebie przeżyć mam

Czas nie leczy moich ran

Śmieję się ze wszystkich

Tylko z siebie wciąż nie mogę

Biję się ze wszystkim

Tylko rzadko kiedy w pierś

Może zawsze będę czuła się

Od siebie gorsza

Może tak zostanie do usranej śmierci mej

Jak siebie przeżyć mam

Czas nie leczy moich ran

Jak siebie w sobie znieść

Jak mam

Czasami nawet rację mam

Czasami nawet sama sobie kłaniam się

Ale wystarczy obcy śmiech

I wszystko znowu trafia szlag

Jak siebie przeżyć mam

Czas nie leczy moich ran

Jak siebie w sobie znieść

Jak mam pokochać się

Pokochać się

Pokochać się

Pokochać się

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by