Wiele dni modliliśmy się
Bez dowodu, że ktokolwiek słyszy
W naszych sercach pieśń pełna nadziei
Ledwie rozumieliśmy
Teraz się nie obawiamy
Aczkolwiek wiemy, że jest się czego bać
Przesuwamy góry
Zanim wiedzieliśmy, że moglibyśmy
Zdarzają się cuda, kiedy uwierzysz
Choć nadzieja jest słaba, trudno ją zniszczyć
Kto wie, jakie cuda możesz sprawić
Kiedy uwierzysz, tak czy inaczej będziesz
Będziesz sprawiał, kiedy uwierzysz
W tych czasach zagrożenia
Kiedy modlitwy tak często zdają się na próżno
Nadzieja wydaje się być letnimi ptakami
Które za szybko odlatują
Ale, mimo to stoję tutaj
Moje serce tak pełne, że nie potrafię wyrazić
Szukając wiary i wymawiając słowa
Nigdy nie myślałam, że wypowiedziałabym je
Zdarzają się cuda, kiedy uwierzysz
Choć nadzieja jest słaba, trudno ją zniszczyć
Kto wie, jakie cuda możesz sprawić
Kiedy uwierzysz, tak czy inaczej będziesz
Będziesz sprawiał, kiedy uwierzysz
One nie (zdarzają się zawsze) kiedy prosisz
(Oo)
I łatwo poddać się swoim lękom
(Oo... Ooo)
Ale kiedy jesteś oślepiony swoim bólem
Nie widzisz swojej drogi prosto poprzez deszcz
( słaby ale) ciągle mocny głos
Mówi(nadzieja jest bardzo blisko)
(Ooo)
Zdarzają się cuda
(Cuda)
Kiedy uwierzysz
(Panie, kiedy uwierzysz)
Choć nadzieja jest słaba
(Choć nadzieja jest słaba)
Trudno ją zniszczyć
(Trudno ją zniszczyć, oo)
Kto wie, jakie cuda możesz sprawić
Kiedy uwierzysz, tak czy inaczej będziesz( tak czy inaczej,tak czy inaczej, tak czy inaczej)
Tak czy inaczej będziesz
Będziesz sprawiał, kiedy uwierzysz
Będziesz, kiedy ty
Będziesz sprawiał, kiedy uwierzysz
Po prostu uwierz... W swoim sercu
Po prostu uwierz
Będziesz sprawiał, kiedy uwierzysz