Twój głos - twój ton,
Miał moc - uspokajał mnie.
Otwórz oczy - weź wdech,
Tam jeden błąd - znaczył śmierć.
Czy odnajdę dom?
Chcę wiedzieć, bo sił mi czasem brak.
Czy mnie wciąż pamiętasz?
Daj mi znak.
Nie chcę stracić wspomnień tych.
Co gdy ruszysz znów beze mnie?
Czy rozpoznam cię, gdy spotkasz mnie znów?
Odpowiedz mi, mów.
Czy będzie tak samo?
Co gdy stracę cenny czas?
Co gdy gdzieś przepadniesz w boju?
Co gdy spóźnię się i los ubiegnie mnie?
I znikniesz gdzieś na zawsze tak jak sen?
Nieeeeee!
Znajdę sposób - wiem!
By ochronić cię przed złem!
Obserwuj więc każdy krok,
A chłód i mrok - nie złamią nas!