Nikt wchodzi do i siada
stopa na stół, o rękę wspiera brodę
Nikt jest głodny1, oto moje menu śniadaniowe
Nikt przychodzi zawsze za wcześnie2
Nikt, mam dla Ciebie prezenty
Kim bym została, gdyby nie Ty
Moje dzieła zebrane, proszę bardzo,
Wszystko należy tylko do Ciebie
Nikt, nikt nie zna mnie jak Ty
Oczywiście, zawsze to przyznam
Żadnego rozczarowania, ani razu
Ale Tobie i tak pewnie jest wszystko jedno
Nikt, Ty widzisz to? Ja już nie rosnę
Moje ręce stały się stopami, Nikt, spójrz na mnie
Wkrótce będę niczym i tym, co pozostanie
Będzie Twoja Nikłość
Nikt, czego, czego Ty chcesz?
Zawsze jesteś tutaj
Nikt, czego, czego Ty chcesz
Ode mnie?
1. gra słów - jednocześnie można to zdanie odczytać: Nikt nie jest głodny 2. ponownie gra słów: Nikt nie przychodzi zawsze za wcześnie