current location : Lyricf.com
/
Songs
/
W maleńkiej kawiarence
W maleńkiej kawiarence
turnover time:2024-11-15 15:52:48
W maleńkiej kawiarence

Noc była jasna, księżyc złote ronił skry.

Paryża bulwar spał spowity w białe mgły.

Ujrzałem cię – spotkanie tak oczekiwane

i serca nasze jak ranny ptaszek,

łopocząc w piersiach rozedrgane budząc dawne sny,

tak ukochane wspomnienia i ty.

Ten zegar z wieży donośnie w „trzy” uderzył.

Myśl nasza w przeszłość bieży

gdzie dawne sny.

Ref.:

W maleńkiej, cichej tej kawiarence

w wiosenne, jasne, promienne dni

gdy całowałem drżąc twoje ręce,

pierwszy raz "kocham" szepnęłaś mi.

A elektryczny fortepianik grał we wnęce

pieśń o snach, o miłości i o łzach.

W maleńkiej, cichej tej kawiarence

pierwszy raz "kocham" szepnęłaś mi.

Minęło wszystko, przeszło tyle długich lat.

Niejeden prysnął czar, niejeden uwiądł kwiat.

Pamiętasz szept zaklęcia zawsze i na wieki.

Czar, ideały, miłosne szały jak sen

wydają się daleki, który nagle zbladł.

Dziś pozostały wspomnienia i ty.

Gdy zegar z wieży pamiętne „trzy” uderzył,

w mym sercu smutek leży, gdzie jesteś ty

Ref.:

W maleńkiej, cichej tej kawiarence

w wiosenne, jasne, promienne dni

gdy całowałem drżąc twoje ręce,

pierwszy raz "kocham" szepnęłaś mi.

A elektryczny fortepianik grał we wnęce

pieśń o snach, o miłości i o łzach.

W maleńkiej, cichej tej kawiarence

pierwszy raz "kocham" szepnęłaś mi.

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by