Jest kilku władców
Aby zniewolić miliony
Głowy tułaczy
Nie liczysz ich dłużej
Wojny jednostek
W których walczy wielu
Ale my jesteśmy tymi, dla których niebo jest zawsze bardziej niebieskie
Szczerzy politycy
Przeciwstawiający się złodzieje
Wszystko na odwrót
Ale przynajmniej ty jesteś tutaj
Przynajmniej jesteś tutaj
Chciałem ci powiedzieć
Żyjmy razem
Bez myślenia o jutrze
Co nam przyniesie
To nigdy nie jest proste
Ale razem zobaczymy, jak będzie
Chciałem ci powiedzieć
Błogosławieństwa i informacje
Ze strychu w centrum słyszysz nieco więcej
Ponieważ bohaterowie są piękni
A złoczyńcy brzydcy
Jesteś jeszcze piękniejsza, kiedy nie zamykasz oczu
Szukaliśmy siebie wśród wielu
Takie samo przeznaczenie już się nie powtórzy
Chciałem ci powiedzieć
Żyjmy razem
Bez myślenia o jutrze
Co nam przyniesie
To nigdy nie jest proste
Ale razem zobaczymy, jak będzie
Chciałem ci powiedzieć
Wyjedziemy razem
Londyn, Tokio, może Bombaj
Brzmi nieźle
Ziemia czy Mars
- nie ważne, pójdziemy tam, gdzie chcesz
I mimo nowości
I tych wszystkich zmian
Nadal jest światło w oczach
Nadal jest powietrze w płucach
Nie ma chęci, aby się poddać
A z ciemności wytłukę diamenty
Chciałem ci powiedzieć
Żyjmy razem
Nie ważne, gdzie
Ponieważ i tak będzie dobrze
Ziemia czy Mars
- nie ważne, pójdziemy tam, gdzie chcesz
Gdzie chcesz ty