Są pistolety ...... które nienaładowane mi wystrzeliwują
Wszystkie zegary mnie izolują
i nie mogę się znaleźć nawet w łóżku
Maki ... są westchnieniami twoich łusek
które są strzałami skierowanymi w duszę
jeśli chcesz mnie zobaczyć, że jestem w gałęziach
Zwróć uwagę w innym kierunku, bo jestem jak czerwone wino
jeśli mnie pijesz na zimno zwodzę, i przez lata staję się bardziej klarowny
kochanie
Wypij mnie na ciepło we własnym tempie, bo jestem jak stare wino
Już od dawna chodzę szukając
i nie mogę odnaleźć się nawet w lustrze
Ponieważ dzisiaj są fale
w tym morzu, na które ty patrzysz w spokoju
jesteś rybą, która gryzie mój ogon
Ja jestem ptakiem a ty gałęziami
Jeśli jesteśmy sami, jąkam się i to nie żarty
Nigdy nie kłamię rano, bądź ostrożna do ostatniej godziny
Nie jestem zły, choć ukrywam się w zaroślach
Czasami nie mam czystych intencji, jesteś moją układanką
ja jestem jednym elementem
Ale twoje ciało jest skandalem
Jest demon, który zawsze mówi mi spróbój
i anioł, który mówi mi, spokojnie i módl się
któremu z nich przyznaję rację?
Zwróć uwagę w innym kierunku, bo jestem jak czerwone wino
jeśli mnie pijesz na zimno zwodzę, i przez lata staję się bardziej klarowny
kochanie
Wypij mnie na ciepło we własnym tempie, bo jestem jak stare wino
Już od dawna chodzę szukając
i nie mogę odnaleźć się nawet w lustrze
Pomyśl o tym, nie straćmy głowy
bo to jest nasza pierwsza randka
a ja już niosę około dziesięciu piw
Nie wiem, czy mnie prowokujesz, czy ja sam siebie z natury
dziewczyno co jest dane, tego się nie wyrzuca
i to co wyrzucisz, tam zostaje morena
Zwróć uwagę w innym kierunku, bo jestem jak czerwone wino
jeśli mnie pijesz na zimno zwodzę, i przez lata staję się bardziej klarowny
kochanie
Wypij mnie na ciepło we własnym tempie, bo jestem jak stare wino
Już od dawna chodzę szukając
i nie mogę odnaleźć się nawet w lustrze