Głucha pora, wszyscy już usnęli
Czuję straszny brak hałasu
Chciałbym wrzeszczeć, ale nie mogę samemu
Ludzie są dzisiaj wrażliwi na dźwięki
Gdyż jest noc, noc, noc, noc,
Zupełny mrok
Nic nie widać w ciemności
To światło jest samotnym promieniem
Czuję jednak, że nie jesteśmy sami
Ty i ja
Wierzę,
Nie wierzę.
Wstań, nie czas na spanie
Chodź posłuchać zwycięskich trąb
Obmyj się wodą z tego źródła
Na dworze ludzie śpiewają przez zęby
Gdyż jest noc, noc, noc, noc,
Zupełny mrok
Nic nie widać w ciemności
To światło jest samotnym promieniem
Czuję jednak, że nie jesteśmy sami
Ty i ja
Wierzę,
Nie wierzę.
Wyczekujemy rana, aż zaświta
Niech ktoś przyjdzie i przyniesie świecę
W tej ciemności człowiek nie widzi
A ja nie mogę czekać i nie będę
Wierzę,
Nie wierzę.