Zawiązałem sznurówki, aby móc do ciebie dotrzeć.
Wenus złączy się z Marsem,
jeśli ty skierujesz swoje oczy w stronę nieba.
Niektóre historie będą żyć zawsze, o innych zapomnisz.
Są rzeczy, których straciwszy nie odzyskasz już nigdy więcej,
i skoro ci o tym mówię: ''Zabieraj swoje rzeczy do mnie'',
nie odpowiadaj mi: ''To zbyt wcześnie'', gdyż...
Obiecuję ci,
że nie upadłszy będziemy razem,
a każdy mój dzień będzie należał do ciebie.
Obiecuję ci,
że oszukamy nawet lata,
tak jak gwiezdny pył,
i zostanie to zapisane w każdym tekście,
że nic nie będzie w stanie
tego wszystkiego zmienić,
to nieusuwalne,
za każdym razem,
gdy na mnie patrzysz.
Mogę złożyć ci tysiące obietnic
albo połknąć je tak jak tabletki,
i przełknąć te słowa
nie czując nawet ich smaku.
Ten świat dla samotnych wcale nie taki dobry,
o tak, lecz dla dwójki razem tak samo.
Jednakże przy tobie jest nieco mniej poszarzały,
nawet wtenczas gdy niebo było pokryte chmurami
i ty wyczekiwałaś aż przestanie padać deszcz,
lecz pozostałaś na cały dzień.
Ja miałem nadzieję, że rozpada się mocniej,
gdyż to miłe uczucie mieć cię tutaj obok siebie.
Niektóre historie obrócą się w pył
nie pozostawiwszy ci żadnych wspomnień,
inne bez względu na czas będą ci towarzyszyć.
Obiecuję ci,
że nie upadłszy będziemy razem,
a każdy mój dzień będzie należał do ciebie.
Obiecuję ci,
że oszukamy nawet lata,
tak jak gwiezdny pył,
i zostanie to zapisane w każdym tekście,
że nic nie będzie w stanie
tego wszystkiego zmienić,
to nieusuwalne,
za każdym razem, gdy...
Twoje spojrzenie przebija mnie na wskroś,
przysięgam, że przed tobą nie potrafię niczego ukryć.
Z tobą świat wydaje się być nieco mniej oziębły
i przy tobie tracę poczucie czasu.
Nigdy nie byłem otwartą książką, lecz zdaje się,
że już mnie przeczytałaś, to odpowiedź
na wszystko, o czym nigdy ci nie powiedziałem.
Obiecuję ci,
że każdy mój dzień będzie należał do ciebie.
Obiecuję ci,
że oszukamy nawet lata,
tak jak gwiezdny pył,
i zostanie to zapisane w każdym tekście,
że nic nie będzie w stanie
tego wszystkiego zmienić,
to nieusuwalne,
za każdym razem,
gdy na mnie patrzysz.
Zawiązałem sznurówki,
aby móc do ciebie dotrzeć.