Podążam ścieżką długą i wąską
Wędruję dniem i nocą
Sam się w niej zatraciłem
Wędruję dniem i nocą
Dniem i nocą... (x4)
Sam się w niej zatraciłem
Wędruję dniem i nocą
Dniem i nocą… (x4)
W dniu, w którym przyszedłem na świat
Od razu zacząłem swoją wędrówkę
W karawanie o dwóch końcach (narodziny i śmierć)
Wędruję dniem i nocą
Dniem i nocą… (x4)
W karawanie o dwóch końcach
Wędruję dniem i nocą
Dniem i nocą… (x4)
Jeśli głębiej się zastanowić
To droga, która na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo odległa
Okazuje się, że zajmie ci tylko kilka minut
Wędruję dniem i nocą
Dniem i nocą… (x4)
Okazuje się, że zajmie ci tylko kilka minut
Wędruję dniem i nocą
Dniem i nocą… (x4)
Pieśniarz Veysel też rozważał ten kontrast
Czasem się śmiejąc, czasem płacząc
Żeby osiągnąć cel swojej podróży
Wędruję dniem i nocą
Dniem i nocą… (x4)
Żeby osiągnąć cel swojej podróży
Wędruję dniem i nocą
Dniem i nocą… (x4)