Jee! Jee!
Nasza młodość zużyta. Nonstop na haju
I dokąd właściwie idziemy, bez planu, czy w lewo czy w prawo
Jest to przeciez gówniwno obojętne
Jee!
Bo my żyjemy w każdy dzien, nie myśląc co będzie
Chodzi tylko o zabawe [rozrywke]
Bo my jesteśmy poprostu jeszcze duże dzieci
Blablabla my gadamy czesto poprostu byleco, gnój.
Bo mamy nadzieje że tak nie pozostanie. Bo też mama myśli czasem tylko „Gówno”
I ja mimotego się nie pieprze, robie to co chcę i tak jest prawidłowo
Jee!
Refren:
Ja nie wiem dokąd, gdzie nas to doprowadzi
Bo nie ma żadnego człowieka, co nam powie jak to idzie
Ja nie wiem dokąd, gdzie nas to doprowadzi
Bo to całkiem obojętne, bo ja robie to co chce
ja robie to co chce, ja robie to co chce
Przecież to całkiem obojętne, bo ja robie to co chce
Ej, mnie jest obojętne co jest dozwolone, stać na czele, ach co za widok
Jee, jestem chętnie tym typem, co jak ma humor, wychodzi z siebie i jest głośno.
(Cięcie)
I wszystki panienki są niedowiary, szykownie ubrane, zaglądam im w dekolt
Lecz ja sie nie pieprze bo mam ciągle tą panienke
Co jest ze mną nie tylko z powodu mojego klikania, nie!
I dzieci patrzą na mnie, Przykład? Lepiej nie, bo
ten chłopak budóje tylko gnój.
Czy ja kiedykolwiek dorosne? Nei wierze w to.
Sram na to. Po co cos zmieniec, jesli to dopinguje?
(Cięcie)
Refren:
Ja nie wiem dokąd, gdzie nas to doprowadzi
Bo nie ma żadnego człowieka, co nam powie jak to idzie
Ja nie wiem dokąd, gdzie nas to doprowadzi
Bo to całkiem obojętne, bo ja robie to co chce
ja robie to co chce, ja robie to co chce
Przecież to całkiem obojętne, bo ja robie to co chce
Ej, i ja wychodze dopiero, jak już jest noc
Zawsze w drodze i iobie tylko nonsens
Bo ja pale trawe i chleje Absinth i rzygam tym nad ranem
Jak sie obudze
I mój ojciec uważa „ty jesteś przecież mądry chłopak, zostaw ten cały gnój
I idz lepiej sie uczyć i nie chodz tylko czasami na uniwerek”
Ja mówie, ja wsiadam teraz do tramwaju i sróbuje złapać, drapiąc, ten zakręt.
Dlatego jesteśmy głośni, wychodzimy ciągle z siebie
Robimy tu i tam co sie da i szukamy ciagle jakiejś kobiety
I byc może padne poprzez to na pysk
Ale to jest obojętne, bo do tej pory leci wszystko dopingowo, na warjata, grubo, Ha!
Refren:
Ja nie wiem dokąd, gdzie nas to doprowadzi
Bo nie ma żadnego człowieka, co nam powie jak to idzie
Ja nie wiem dokąd, gdzie nas to doprowadzi
Bo to całkiem obojętne, bo ja robie to co chce
ja robie to co chce, ja robie to co chce
Przecież to całkiem obojętne, bo ja robie to co chce