Powiedz mi, proszę powiedz mi, o co chodzi w tym spisku?
Kto dokładnie mieszka we mnie?
Jestem złamany, tak złamany w tym świecie
A ty śmiejesz się, ślepy na wszystko
Będąc tak złamany, jak ja wstrzymuję oddech
I nie można tego rozwikłać, nie można już tego rozwikłać
Nawet prawdy - zamarzam
Łamliwy, niełamliwy, chory psychicznie, niezdolny do szaleństwa
Znajdę cię i
W tym wstrząśniętym, pokręconym świecie
Stopniowo staję się przezroczysty, nie można mnie zobaczyć
Proszę, nie zawracaj sobie głowy szukaniem mnie, nie patrz się na mnie
Po prostu nie chcę cię skrzywdzić w świecie, który wyszedł z czyjejś wyobraźni
Więc proszę, zapamiętaj mnie
Takiego żywego jakim byłem
Nieskończenie się rozprzestrzenia, otacza mnie samotność
Wspomnienia z czasów, w których śmiałem się niewinnie, przychodzą mi na myśl
I nie mogę się ruszyć (x6)
Rozwikłam świat
Zmieniłem się, nie mogłem wrócić do tego, jaki byłem
Jeśli zawiążę sznury wokół jednego z nas, oboje zginiemy
Łamliwy, niełamliwy, chory psychicznie, niezdolny do szaleństwa
Nie mogę pozwolić, aby cię obrażano
W tym wstrząśniętym, pokręconym świecie
Stopniowo staję się przezroczysty, nie można mnie zobaczyć
W pułapce samotności, którą ktoś ustawił przed przyszłym rozwikłaniem
Zapamiętaj mnie
Takiego żywego jakim byłem
Nie zapomnij (x4)
Sparaliżowany tym, że się zmieniłem
W raju pełnym tego, czego nie da się naprawić
Proszę zapamiętaj mnie
Powiedz mi, proszę powiedz mi, kto dokładnie mieszka we mnie?