Jedynie usłyszeć twój głos,
Ujrzeć twoje czarno-białe zdjęcie,
Przemierzyć to miasto,
I ja już zamieram z miłości...
Dojrzeć życie, w którym nie istnieje czas,
I powierzyć ci moje najskrytsze tajemnice,
Nie wiem, czy już cię całować,
Czy czekać, aż w końcu odejdziesz
I pragnę życia, pragnę takiego życia,
Nawet nie wiem, czy ty czujesz to samo
Obudziłem się marząc, że jestem u twego boku,
I zacząłem myśleć, co posiadają tamte dłonie,
Wiem, że to nie jest odpowiednia chwila, że coś się wydarzy,
Pragnę cię znów zobaczyć, pragnę cię znów zobaczyć,
Pragnę cię znów zobaczyć, pragnę cię znów zobaczyć
I czuję się jak mały chłopiec,
Wyobrażając sobie ciebie ze mną,
Tak jakbyśmy odnieśli zwycięstwo,
W tym, że złączyły się nasze drogi,
I to dziwaczne uczucie,
Które zdobi moją twarz,
Igra z tym uśmiechem,
Rysując go bardzo szeroko
I pragnę życia, pragnę takiego życia,
Nawet nie wiem, czy ty czujesz to samo
Obudziłem się marząc, że jestem u twego boku,
I zacząłem myśleć, co posiadają tamte dłonie,
Wiem, że to nie jest odpowiednia chwila, że coś się wydarzy,
Pragnę cię znów zobaczyć, pragnę cię znów zobaczyć
Nawet nie wiem, czy ty czujesz to samo
Obudziłem się marząc, że jestem u twego boku,
I zacząłem myśleć, co posiadają tamte dłonie,
Wiem, że to nie jest odpowiednia chwila, że coś się wydarzy,
Pragnę cię znów zobaczyć, pragnę cię znów zobaczyć,
Pragnę cię znów zobaczyć