{On:}
Podmuchy rozerwały moje ubrania
Ale zostały mi jeszcze uczucia
Nasze życia spoczywają na hełmach z metalu
Odpływam w zaduch
I śnię jakbym miał tysiąc lat
Jednego dnia, trudzę się; następnego, kłamię
A ty, jak to robisz, że zasypiasz beze mnie? {x2}
{Ref.}
Znów widzę nasze noce i szczęście
Znów widzę nasze życie i nasz dach
Znowu widzę naszą nudę i nasze prawa
Znów przeżywam nasze łóżko, które gaśnie
{Ona:}
Spędzam me noce w fabrykach jedwabiu
Nie mam czasu na niecierpliwość
Myślę i modlę się za ciebie całymi dniami
Mężczyźni wyjechali, tutaj, wszystko jest smutne i powolne
Tam, wiem, spoczywasz skrycie
Tak, więc nie wyjedziesz stamtąd nigdy
{On:}
Wrócę szalony; szalony, ale cały twój {x2}
{ref. razem}
{on:}
Wrócę ujrzeć nas tej nocy
{Razem:}
Wrócę ujrzeć nas tej nocy
Będzie lato, wiesz
Będziemy umieli śnić i całować
{Ref. razem}
{On:}
Wrócę ujrzeć nas tej nocy
Wrócę ujrzeć cię tej nocy