Na dworze smog, grudzień i mrok,
grudzień i mrok.
W tę późną godzinę moje miasto zdycha.
Ej, bodajbyś
tu była dziś wieczorem,
perska księżniczko!
Depresja, planeta wzdycha,
depresja przez groch z kapustą,
groch z kapustą.
Zapach Stambułu
z twoich ust.
Zapach Stambułu
w czas odwołanych lotów.