Słońce świeci coraz jaśniej
W moim życiu ciągle gaśnie
Czasem chodzę niewesoły
I tak jakby całkiem goły
Nie spotkałem jeszcze takiej
Z którą chciałbym być
Ty, tylko Ty, Ty i ja
Chciałbym z Tobą być, z Tobą być
Widzę Cię we śnie, widzę Cię
Lecz tracę z białym dniem, tracę Cię
Czemu nie chcesz się pokazać
Czemu nie chcesz serca złamać
Wtedy wiedziałbym na pewno
Że chcesz zrobić mi przyjemność
Cóż mam z tego, że mam Ciebie
Tylko w moim śnie
Ty, tylko Ty, Ty i ja
Chciałbym z Tobą być, z Tobą być
Widzę Cię we śnie, widzę Cię
Lecz tracę z białym dniem, tracę Cię