Ty, co za nic garść marzeń mych masz
Za nic masz
Tak krótko trwa życie moje
Ty, co dni w rok nie zliczasz, czy wiesz
Czy ty wiesz
Co to jest strach u schyłku dnia?
Ty nie chodzisz spać, a ja się boję
Coraz bliżej kroki słyszę
Jedną chwilkę jeszcze tylko...
Tylko mnie poproś do tańca
Ja na nic więcej nie liczę
Od krańca świata do krańca
Od piekła do nieba bram
Tylko mnie poproś do tańca
Jakbyś mnie kochał nad życie
Ja ci z nadziei różańca odpust dam
Tylko mnie poproś do tańca
Dopóki młoda godzina
Pożółknie zegara tarcza
Zanim wybije mój czas
Tylko mnie poproś do tańca
W którym się życie zatrzyma
Ta płyta, chociaż już zdarta, jeszcze gra
Ty, co sny nam układasz do gry
Myśli me znasz
I za nic masz szanse moje
Ty, co słońca rozwieszasz
Ty wiesz, dobrze wiesz
Wszystko ma kres, czy boisz się?
Raz wysłuchaj mnie, nie myśl o sobie
Tylko mnie poproś do tańca
Ja na nic więcej nie liczę
Od krańca świata do krańca
Od piekła do nieba bram
Tylko mnie poproś do tańca
Jakbyś mnie kochał nad życie
Ja ci z nadziei różańca odpust dam
Tylko mnie poproś do tańca
Dopóki młoda godzina
Pożółknie zegara tarcza
Zanim wybije mój czas
Tylko mnie poproś do tańca
W którym się życie zatrzyma
Ta płyta, chociaż już zdarta, jeszcze gra