Wołam lecz żaden głos
Ani ton nie brzmi w nas
Jesteś bajką i legendą
Żegnaj. Bóg z Tobą
Dziś tylko płacz trzyma straż
Każdy twoje pieśni zna
Właśnie jedna się zaczyna - ta wieczna
Jesteś królem serc, pali mnie żal
Gdy noc była zła, grałeś mi,
Krokami księżyc ci pokazał, co wiedział o chodzie
Lecz wciąż patrzysz w gwiazdy
Żyć w lepszym świecie - tego chciałeś
Dla tysięcy serc, jesteś królem
Z wyżyn nade mną
Słyszę magiczną pieśń
Teraz tak jak w baśni
Zaśpiewam- Bóg z Tobą
Na ustach płacz trzyma straż
Każdy twoje pieśni zna
Właśnie jedna się zaczyna - ta wieczna
Jesteś królem serc, pali mnie żal
Gdy noc była straszna on był ze mną
Krokami księżyc mu pokazał, co wiedział o chodzie
Lecz wciąż patrzył w gwiazdy
Chciał żyć w lepszym świecie
Dla tysięcy serc, to był król
Ciągle jest nim i pozostanie dalej
To jest król, chciał sam ratować świat
Wielkimi słowami, małymi zdaniami
Nie można cofnąć czasu
To niech dla nas brzmi jego głos
W sercach płonie żal
Gdy noc była zła, on był ze mną
Krokami księżyc mu pokazał, co wiedział o chodzie
Lecz wciąż patrzył w gwiazdy
Chciał żyć w lepszym świecie
Król tysięcy serc, to jest król
Król tysięcy serc