Pędzą lata, płynie życie,
coś się marzy, coś się przyśni.
W tej podroży będę z tobą,
ty – jak niebo, ja – jak obłok.
W dni deszczowe będziesz słońcem,
co splątane, to rozplączesz,
nie potrafią zmylić nas
labirynty śmiesznych kłamstw.
Na bezsenność moją znajdziesz
najpiękniejszy dobry sen,
będziesz światłem, które zawsze
z mroku czyni jasny dzień.
Może właśnie to jest szczęście,
kiedy wierzą w siebie ludzie,
kiedy znają swoje miejsce
i nie muszą tracić złudzeń.
W dni deszczowe będziesz słońcem,
co splątane, to rozplączesz,
nie potrafią zmylić nas
labirynty śmiesznych kłamstw.
(×2):
Na bezsenność moją znajdziesz
najpiękniejszy dobry sen,
będziesz światłem, które zawsze
z mroku czyni jasny dzień.