Jak dwie świece co równo w lichtarzu palą się
wśród nocy
I jak światła co drogę wskazują zgubionym
i koją ich strach
Tak twój wzrok
co jaśniejszy od lamp
przemienił cały świat
i jest przemieniony
Na zawsze już
nawet w nocy, we śnie nie trać z oczu Romea
I na mnie patrz
by źrenic twych prawdziwy blask otulał mnie
i tym mnie chronił
Niech światła krąg
wyznacza drogę, którą będę szedł
aż tak bezbronny
W tę ciemną noc
już księżyc zgasł, a twoja twarz jest taka jasna
Gdy oczy swe odwrócisz gwiazdy zgasną
Bo ty i ja...
Choć tyle wyznać chcę, to brak mi słów
Są nic nie warte
Bo kocham cię...
Te słowa znaczą mniej niż wszystko to
co czuję sercem
W tę piękną noc
to z twoich oczu pada na mnie jasny promień
I wszystko to co było skryte
wiesz już o mnie
W tę jasną noc
cudowną noc
podarowaną nam...