Poprzez cienie jedzie bestia
Niczym czarne drzewo
Chwyta mocno potężny młot
Szuka słabej chrześcijańskiej krwi
MŁOT TROLLA!
MŁOT TROLLA!
Młot trolla znów zamiata!1
Uderz, bracie znów!
Usłysz ostatni okrzyk -
Młot trolla tu jest!
MŁOT TROLLA!
On nie jest człowiekiem,
nie jest kruchy i słaby jak ty.
Będziesz bezsilny,
nikt nie ujrzy twojego końca
MŁOT TROLLA!
MŁOT TROLLA!
Odkąd ciemność przejęła (rządy)
Bój2 się zimnych palców mrozu
Które chwytają i mogą żyć
W czasie nadchodzącej zimowej nocy
1. W sensie wywijania bronią, lepszego słowa chyba w polskim nie ma :(2. Wszyscy tłumaczą "boi się", ale nie piszą, kto. Bo ciemność z poprzedniego wersu nie pasuje tu kontekstem...