current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Trawnik
Trawnik
turnover time:2024-11-07 17:42:09
Trawnik

Miłość w niego spadła gromem

Na nią ledwie letni deszcz

On by dla niej wszystko zrobił

Choć usłyszał „Rób co chcesz!”

Chociaż z nim nie chciała gadać

Wiadomości do niej słał

No i w końcu odpisała,

Ale nie tak jakby chciał:

Hej, hej! Kiedy będę twoja,

Hej, hej! Czy ty będziesz mój?

Hej, hej! Póki nie zawołam

Hej, hej! Ty pod oknem stój!

Przetrwał letnie przesilenie,

Srogi i siarczysty mróz

Mech zapuścił w głąb korzenie

I jabłonią w ziemię wrósł,

A że nie pasował nawet

Przybywało ciągle dni

Trawnik stał się złotym sadem,

A w poduszce ciągle łzy

Hej, hej! Kiedy będę twoja,

Hej, hej! Czy ty będziesz mój?

Hej, hej! Przegoń z mego czoła

Ten ból, wątpliwości rój

Hej, hej! Kiedy będę twoja,

Hej, hej! Czy ty będziesz mój?

Hej, hej! Póki nie zawołam

Czekaj, czekaj, czekaj tu

Hej, hej! Kiedy będę twoja,

Hej, hej! Czy ty będziesz mój?

Hej, hej! Póki nie zawołam

Hej, hej! Czekaj na mnie tu

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by