Jestem tylko kawałkami mężczyzny, którym zwykłem być,
zbyt wiele dotkliwych łez na mnie leje.
Jestem daleko od domu
i stawiłem temu czoło sam przez zbyt długi czas.
Czuję się, jakby nikt mi nigdy powiedział prawdy
o dorastaniu i co za zmaganie to będzie.
w moim zamotanym stanie umysłu
patrzyłem wstecz, żeby znaleźć co poszło źle.
Za dużo miłości cię zabije
jeśli nie potrafisz się zdecydować
Rozdarty między kochankiem i miłością, którą zostawisz.
Zmierzasz do katastrofy, bo nigdy nie czytasz oznaków.
Za dużo miłości cię zabije - za każdym razem.
Jestem tylko cieniem mężczyzny, którym zwykłem być,
i wydaje się, że nie ma wyjścia stąd dla mnie.
Zwykłem Ci przynosić słońce,
teraz wszystko co jeszcze robię to dołować Cię.
Jakby to było, gdybyś była na moim miejscu?
Nie potrafisz widzieć, że wybór jest niemożliwy?
Nie, nie da się to zrozumieć,
cokolwiek i zrobię będzie dla mnie przegrana.
Za dużo miłości cię zabije,
tak pewnie jak żadna.
Będzie wyczerpywać twoją energię,
sprawi, że błagasz, krzyczesz i raczkujesz.
I ból cię doprowadzi do obłędu.
Jesteś ofiarą własnego przestępstwa.
Za dużo miłości cię zabije
za każdym razem.
Za dużo miłości cię zabije,
zrobi z twojego życia kłamstwo.
Tak, za dużo miłości cię zabije
i nie zrozumiesz dlaczego.
Oddałbyś życie, sprzedałbyś duszę
ale jeszcze raz...
Za dużo miłości cię zabije
w końcu...
w końcu...