Spadam, spadam jak małpa
Ale nic nie szkodzi
Jak ciężar na twoich plecach, którego nie potrafisz dostrzec
Och, ale nic nie szkodzi
Spróbuj obluzować go potrząsaniem, odciąć go, po prostu go porzuć
Bylebyś tylko go odrzuciła ode mnie – och
Bo tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Naprawię to, tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Schodzę, schodzę jak małpa
Och, ale nic nie szkodzi
Spróbuj się podnieść i dźwigaj ciężar, którego nie potrafisz dostrzec
Czy nie wiesz, że to nie szkodzi
To jak spiralna zjeżdżalnia, w dół i w dół, w koło i w koło
Ale bylebyś tylko to odrzuciła ode mnie – och
Bo tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Naprawimy to, tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Mam w kieszeni trochę pieniędzy
Prawie gotowe spłonąć
Nie pamiętam, skąd je mam
Muszę ci je dać
Zatem proszę, odbierz telefon
Bo wciąż dzwonię, ale ciebie nigdy nie ma w domu
Cóż mam zrobić?
Tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Naprawię to, tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Wciąż mi powtarzasz, że mam wszystko
Mówisz, że mam wszystko, czego chcę
I wciąż mi powtarzasz, że mi pomożesz
Że mi pomożesz, ale nie pomagasz
Ale zabrnąłem za głęboko w ten problem
Widzisz, aż uniemożliwia mi to sen
Och, wydostań mnie stąd
Proszę, wydostań mnie stąd
Po prostu mi pomóż, zrobię wszystko, wszystko
Jeśli tylko mi pomożesz się stąd wydostać
Spadam, spadam jak małpa
Ale nic nie szkodzi
Jak ciężar na twoich plecach, którego nie potrafisz dostrzec
Och, ale nic nie szkodzi
Spróbuj obluzować go potrząsaniem, odciąć go, po prostu go porzuć
Ale bylebyś tylko go odrzuciła ode mnie – och
Bo tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Może to naprawimy, tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Proszę, wydostań mnie stąd
Proszę, niech ktoś mnie stąd wydostanie
Po prostu pomóż mi, a zrobię wszystko, och, wszystko
Jeśli tylko pomożesz mi się stąd wydostać
Tej nocy – och
Naprawię to, tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Tak, tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
Tak, naprawię to, tej nocy, tej nocy, tej nocy – och
(Tej nocy, tej nocy, tej nocy – och)
(Tej nocy, tej nocy, tej nocy – och)
(Tej nocy, tej nocy, tej nocy – och)
(Tej nocy, tej nocy, tej nocy – och)