Złotą mantylkę
Którą wdziała na włosy Nefeli
By wyróżnić się w winnicy od innych
Zjawiły się dwa małe anioły
I ją jej ukradły
Dwa małe anioły
Które w swoich snach chciały Nefeli
Nakarmić granatem i miodem
Aby nie zapomnieć o tym czego pragnie
Ale wprowadzili ją w błąd
Bo hiacynty i lilie
Ukradły jej zapach dla siebie
A Amory rzucające strzały
Śmiały się z niej
Za to dobry Zeus
Odbiera jej wodę młodości
Zamienia ją w chmurę i ją rozprasza
Tak by jej już nie znalazły