Nieśmiała,
tak jak lekki letni powiew
osadzasz się na mym ciele i teraz
twe zbliżające się usta dotykają mej cery,
my lekcy niczym obłoki na niebie,
pod którym można odpoczywać
i ostatecznie dać się ponieść
Teraz gdy nawet w powietrzu wyczuwa się lato,
ty przytulasz mnie i pragniesz wyruszyć,
nieważne dokąd, —
wystarczy być razem,
Z dala od tej całej bieganiny
całuję cię i jesteś jak miód,
jesteś jak letnie morze
Nieśmiała,
pomiędzy miękkim piaskiem
poszukuje mnie twa dłoń,
Jesteś romantyczna
i jesteś szczęśliwa,
ty wracasz do mnie,
Teraz, gdy w tym powietrzu wyczuwa się lato,
ty przytulasz mnie i pragniesz wyruszyć,
nieważne dokąd, —
wystarczy być razem,
Z dala od tej całej bieganiny,
im bardziej cię całuję, tym bardziej jesteś jak lato,
im bardziej cię całuję, tym bardziej jesteś jak morze,
i jesteś jak
letnie słońce...