Kocham Cię tak bardzo…
Skłonność do posiadania duszy
Kocham Cię tak bardzo…
Zadziwiający plan Najwyższego
Kocham Cię tak bardzo…
Bo kocham Cię tak bardzo…
Przyzwyczajenie jest trochę jak morze
I kocham Cię tak bardzo…
Korzysta z tego moja samotność
A teraz jestem tutaj
Nocko, nocko nie obejmuj mnie
Pozostań, pozostań jasna
I kocham Cię tak bardzo…
Wśród listowia księżyc oświetla mnie
Kocham Cię tak bardzo…
Przestaję być tym, kim myślałem, że jestem
I kocham Cię tak bardzo…
Co stanie się z morzem
Wśród tysięcy pocałunków i pięknych chwil
Nowa obręcz ściskająca serce
Może umrę, tego nie wiem
Co stanie się z morzem
Które jest we mnie, we mnie
Bo kocham Cię tak bardzo…
W swetrze i z przyśpieszonym biciem serca
Ja kocham Cię tak bardzo…
Wybacz mi, jeśli to wygląda na oszustwo
Teraz jestem tutaj
Nocko, nocko nie obejmuj mnie
Pozostań, pozostań jasna
I kocham Cię tak bardzo…
Wśród listowia księżyc oświetla mnie
Kocham Cię tak bardzo…
Przestaję być tym, kim myślałem, że jestem
I kocham Cię tak bardzo…
Co stanie się z morzem
Wśród tysięcy pocałunków i pięknych chwil
Nowa obręcz ściskająca serce
Może umrę, tego nie wiem
Co stanie się z morzem
Które jest we mnie, we mnie