Widzę cię teraz w świetle świtu,
a słońce powoli wschodzi.
Rozmawialiśmy całą noc i już nie mogę rozmawiać,
lecz ja muszę zostać, a ty musisz wyjechać.
Zawsze byłeś dla mnie takim dobrym przyjacielem
w czasach burz i deszczów.
A gdy poczujesz się zagubiony wśród śniegów Nowego Jorku,
pomyśl o mnie i pociesz swe serce.
Są tacy, którzy sobie nie poradzą; są tacy, którzy upadną;
są tacy, którzy nigdy nie zwyciężą.
Lecz są też tacy, którzy będą walczyć o to, w co wierzą,
a są to mężczyźni tacy jak ty i ja.
W moim śnie ty i ja szliśmy na wybrzeże,
zostawiając ślady stóp wzdłuż morza,
a gdy na piasku był tylko jeden szereg śladów,
to było wtedy, gdy mnie niosłeś.
Zawsze byłeś dla mnie takim dobrym przyjacielem
w czasach burz i deszczów.
A gdy poczujesz się zagubiony wśród śniegów Nowego Jorku,
pomyśl o mnie i pociesz swe serce.
A gdy poczujesz się zagubiony wśród śniegów Nowego Jorku,
pomyśl o mnie i pociesz swe serce.
Pomyśl o mnie i pociesz swe serce.