Potężnym królem będę, więc
Ostrzegam: bój się lwa.
Ejże! Kto to widział króla zwierząt
Z grzywą niczym pchła?
Poćwiczyć jeszcze muszę tylko
Mój królewski szyk,
Dostojny krok i władcze oko,
I ten złowieszczy ryk.
Na razie nie ma czym tu chwalić się.
Strasznie już być tym królem chcę!
Jeszcze daleka droga, panie,
Jeśli sądzisz
Nikt nie powie "Zrób to!"
Chciałem powiedzieć
Nikt nie powie "Zmykaj!"
Chodziło mi o to
Nikt nie powie "Przestań!"
Nie masz pojęcia
Nikt nie powie "Czekaj!"
Czekaj! Aaaaa!
Wreszcie mogę iść, gdzie chcę.
O, na pewno nie!
Wreszcie nikt nie wtrąca się!
Już czas, żebyśmy pogadali
Jak ze ssakiem ptak.
Rad płynących z dzioba król
Nie słucha - tak czy siak.
Oj, chyba antymonarchistą
Stanę się od dziś:
Żegnaj, służbo!
Żegnaj, Afryko!
Bo precz stąd czas mi iść.
Ten smarkacz bardzo szarogęsi się.
Strasznie już być tym królem chcę!
Ruszaj się, kto stoi.
Stawaj, kto gdzieś pędzi.
Zawsze mnie zobaczysz,
Tutaj, tam i wszędzie.
Przestań!
Niech wieść się niesie wobec oraz wszem.
Powtórzcie dziobem, pyskiem, piórem, kłem.
Niech Simba będzie panem naszych ziem!
Strasznie już być tym królem chcę!
Strasznie już być tym królem chcę!
Strasznie już być tym królem chcę!
Strasznie już być tym królem chcę !