Odkąd los rzucił nas tu na Ziemię,
olśniewa wzrok słoneczny blask.
Jest tu więcej dróg, niż ktoś przejść by je mógł,
więcej spraw, niż ogarnąć się da.
Istnienia sens, jak pojąć gdy,
wokół nas niezbadany lśni ląd.
Ale Słońca twarz hen, nieba lazur się pnie,
to lśniąc to nie, nieskończony ciąg.
Wieczny Życia Krąg,
co prowadzi nas,
przez rozpaczy mrok,
w nadziei blask.
Aby dojść do tych dróg,
własnych i pisanych,
w ten wspaniały,
Wieczny Życia Krąg.
Wieczny Życia Krąg,
co prowadzi nas,
przez rozpaczy mrok,
w nadziei blask.
Aby dojść do tych dróg,
własnych i pisanych,
w ten wspaniały,
Wieczny Życia Krąg.