Ze zgaszonymi światłami nigdy nie jest mniej niebezpiecznie
Nawet z nieznajomym, nigdy nie jest bezboleśnie
Nie bój się (nie bój, nie bój)
Za każdym razem myślę że mogę to zmienić (myślę że mogę to zmienić, myślę że mogę to zmienić)
To doprowadza mnie (doprowadza mnie) do szaleństwa (szaleństwa)
(yeah, yeah, yeah)
Czy żyjesz, czy umierasz, czy krwawisz
W fantazji
W swoim umyśle, przez własne oczy, czy widzisz?
To własnie wyobraźnia
Może tej nocy moglibyśmy zapomnieć o tym wszystkim
Mogłoby być zupełnie jak w niebie
Jestem maszyną
Już nie działającą, zwyczajnym wrakiem tego co wymarzyłem
(yeah, yeah, yeah)
Czy żyjesz, czy umierasz, czy krwawisz
W fantazji
W swoim umyśle, przez własne oczy, czy widzisz?
To własnie wyobraźnia
Powiedz to, powiedz to, powiedz że wierzysz
Powiedz to, powiedz to, powiedz to mi
Czy żyjesz, czy umierasz, czy krwawisz
W fantazji
Automatycznie: Wyobrażam sobie, Wierzę
Oooh... Nic nie jest stworzone przez kłamstwo
Wszystko co widzę, to moment w którym dałem ci odejść
Widzisz... Śmiejesz się do siebie samej
Widzisz... Śmiejesz się do siebie samej
Czy żyjesz
Czy umierasz
Czy krwawisz
W fantazji
Czy żyjesz, czy umierasz, czy krwawisz
W fantazji
W swoim umyśle, przez własne oczy, czy widzisz?
To własnie wyobraźnia
Automatycznie: Wyobrażam sobie, Wierzę
Automatycznie: Wyobrażam sobie, Wierzę
Powiedz to, powiedz to, powiedz że wierzysz
(Automatycznie: Wyobrażam sobie, wierzę)
Powiedz to, powiedz to, powiedz to mi
(Automatycznie: Wyobrażam sobie, wierzę)
Powiedz to, powiedz to, powiedz że wierzysz
(Automatycznie: Wyobrażam sobie, wierzę)
Powiedz to, powiedz to, powiedz to mi
(Automatycznie: Wyobrażam sobie, wierzę)
Wierzę, wierzę, wierzę