Nie jestem nikim wyjątkowym, raczej trochę nudziarą.
Jeśli opowiem kawał, pewnie już go słyszeliście.
Mam jednak pewien talent i to wspaniała rzecz,
bo wszyscy słuchają, gdy zaczynam śpiewać.
Jestem taka wdzięczna i dumna
i chcę to głośno wyśpiewać.
Dlatego1
dziękuję za muzykę, za piosenki, które śpiewam.
Dziękuję za całą radość, którą przynoszą.
Kto może bez niej żyć? – pytam zupełnie szczerze.
Czym byłoby życie
bez piosenki lub tańca? Czy my bylibyśmy?
Dlatego dziękuję za muzykę,
za ofiarowanie mi jej.
Mama mówi, że byłam tancerką nim nauczyłam się chodzić.
Mówi, że zaczęłam śpiewać na długo nim zaczęłam mówić.
I często zastanawiałam się, jak to się wszystko zaczęło.
Kto odkrył, że podbić serca nic nie zdoła lepiej
niż melodia.
Cóż, ktokolwiek to był, ma we mnie fankę.
Dlatego
dziękuję za muzykę, za piosenki, które śpiewam.
Dziękuję za całą radość, którą przynoszą.
Kto może bez niej żyć? – pytam zupełnie szczerze.
Czym byłoby życie
bez piosenki lub tańca? Czy my bylibyśmy?
Dlatego dziękuję za muzykę,
za ofiarowanie mi jej.
Mam wielkie szczęście: jestem tą złotowłosą dziewczyną.
Chcę to wszystkim wyśpiewać:
jaka to radość, jakie życie, jaka szansa!
Dlatego
dziękuję za muzykę, za piosenki, które śpiewam.
Dziękuję za całą radość, którą przynoszą.
Kto może bez niej żyć? – pytam zupełnie szczerze.
Czym byłoby życie
bez piosenki lub tańca? Czy my bylibyśmy?
Dlatego dziękuję za muzykę,
za ofiarowanie mi jej.
Dlatego dziękuję za muzykę,
za ofiarowanie mi jej.
1. dosł. „Więc mówię”