Miałem gitarę,
miałem marzenie.
Miała w sobie tak wiele życia,
dawała mi tak wiele miłości.
Była jak to drzewo,
które oczekuje by zazielenić się.
Miałem gitarę,
miałem marzenie.
Powiedz moja gitaro,
że znasz mój ból,
z którym szedłem przez życie
bez czułości i bez miłości.
Powiem wam to, że w moim smutku,
gdy nikt mnie nie słyszał
to ona była siłą, która pocieszała
moje zasmucone serce.
Miałem gitarę
ale wczoraj już nie zagrała.
Jej muzyka została we mnie,
a moja gitara milczy.
Jej muzyka została we mnie,
a moja gitara milczy.