Tańczą niebiosa
Do symfonii wszechświata brzmienia
Grom solo gra
Akordami suity
Przywrócić je znów
Jestem jak samotny więzień
Zagubiona pośród drzew
Niewidocznych duszy ran
Wiesz, świat jest rozstrojony kamertonem żalu
I bez nas maluje smutkiem sny
Lecz me drzwi otwarte są
Choć dusza rozbita
Serce prawie udusiło się
Od wirtualnego krzyku
Może ja usłyszę
Jak teraz oddychasz
Chcę być bliżej
Tym razem już bez zbędnych fraz
Tańczą niebiosa
Do szelestu pożółkniałych liści
Wskazówki zegara
Grają walca nie w takt
Przed oczami błysk
Kryształowe odłamki myśli
Przywrócić je znów
Ale wszystko nie to i wszystko nie tak!
Wiesz, szukaliśmy sensu,
lecz w liczbach zagubliśmy się
A w ciemności zawisła fraza dnia: "Wybacz mi..."
Lecz me drzwi otwarte są
Choć dusza rozbita
Serce prawie udusiło się
Od wirtualnego krzyku
Może ja usłyszę
Jak teraz oddychasz
Chcę być bliżej
Tym razem już bez zbędnych fraz
Iskrzy deszcz
Rozmyte twarze
Jesteśmy dziś razem
Rozmażemy wszystkie granice
Przekreślimy słowami
Zostawimy za sobą
Nuty smutnej gamy
Tym razem...
Przekreślimy słowami
Zostawimy za sobą
Nuty smutnej gamy
Tym razem już bez zbędnych fraz