Czy damy radę cofnąć czas?
Czy dawny żar na dobre już zgasł?
Powraca w nas dzieciństwa smak.
Tamtych bajek sprzed lat znów nam brak.
Choć ledwo spowił noc ślepy mrok za horyzont swój już świt jest o krok.
Już świt jest o krok.
Nie czekaj dłużej i daj mi dłoń.
To, co uciekło dziś ze mną goń.
Przewrotny los nas ku sobie pcha.
Czy nowy sen przetrwa zmierzch tego dnia?
Więc wesprzyj mnie i otrzyj mi łzy.
Teraz już wiem, że nikt tylko ty.
Nad chmurami, gdzie słońce ma dom,
tam serca nasze są
tam serca nasze są
tam serca nasze są
Powraca w nas dzieciństwa smak