(Wielkiemu Powstaniu Prusów 1260-1274)
1260 roku przy jeziorze Durben
To wszystko zaczęło się
Gdzie Litwini zakon krzyżowy
Tam przepłoszyli jako obcy
Krwawe światło zabłysło
Czarne kruki są wyzywane na śmierć
Dość cierpieliśmy od panów jak niewolnicy
Oni mali, naszych wielu
Tylko teraz, teraz lub nigdy
Prusowie powstańcie !
Tylko teraz, teraz lub nigdy
Powstańcie z upadku na kolana
Tylko teraz, teraz lub nigdy
Czas by przypasać miecze
Tylko teraz, teraz lub nigdy
Zbudźcie się Prusowie do walki na śmierć
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego
Las włóczni, ściana tarcz
Ten ogień więcej nie zgaśnie
Burze zbierze ten, kto sieje wiatr
Pamiętajmy kilka imion:
Herkus Mantas, Glape, Auktuma
Divans od Bartów i koło Chełma
Skomantas walczył z Krzyżowcami
Jak wściekłe psy chcą obrabować naszą ziemię
Rok po roku na karkach nam usiąść
Więcej już piędzi nie oddamy
Wolność wywalczymy my !