Coś się zmienia jak gasną światła
drogowe w Pireusie i Kifisii
coś się zmienia tego dnia po raz pierwszy
miasto szuka kropli szczęścia..
Trzymaj otwarte drzwi aby wszedł księżyc
pospaceruje po pokoju i odejdzie
ludzie mówią, że pójdą gdzieś indziej
i wszystko kończy się w twoich oczach
Mówię ci „spójrz na mnie", mówisz mi „nie chcę"
ale jak możesz już nie wierzyć w cuda
w inne dni to rozumiem
ale jak możesz nie kochać mnie w soboty..
Powiedz mi jak to jest możliwe, że nie kochasz mnie w soboty..
Ciała związane, pozostają w miłości
w kinie, w objęciach, w dwóch żartach
w tych czasach cokolwiek wytrzymuje istnienie
miasto szuka utraconych szans
Mówię ci „spójrz na mnie", mówisz mi „nie chcę"
ale jak możesz już nie wierzyć w cuda
w inne dni to rozumiem
ale jak możesz nie kochać mnie w soboty..
Mówię ci „spójrz na mnie", mówisz mi „nie chcę"
ale jak możesz już nie wierzyć w cuda
w inne dni to rozumiem
ale jak możesz nie kochać mnie w soboty..
Mówię ci „spójrz na mnie", mówisz mi „nie chcę"
ale jak możesz już nie wierzyć w cuda
w inne dni to rozumiem
ale jak możesz nie kochać mnie w soboty..
Powiedz mi jak to jest możliwe, że nie kochasz mnie w soboty..