current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Těšínská [Polish translation]
Těšínská [Polish translation]
turnover time:2024-11-07 22:45:29
Těšínská [Polish translation]

Gdybym się urodził przed stu laty

w moim grodzie

U Lariszów dla mej lubej rwałbym kwiaty

w ich ogrodzie.

Moja żona byłaby starsza córką szewca

Kamińskiego, co wcześniej we Lwowie by mieszkał.

Kochałbym ją i pieścił

chyba lat dwieście.

Mieszkalibyśmy na Sachsenbergu,

w kamienicy Żyda Kohna,

najpiękniejszą z wszystkich cieszyńską perłą

byłaby ona.

Mówiąc - mieszałaby czeski i polski,

szprechałaby czasem, a śmiech by miała boski.

Raz na sto lat cud by się dokonał,

cud się dokonał.

Gdybym sto lat temu się narodził

byłby ze mnie introligator

U Prochazki bym robił po dwanaście godzin

i siedem złotych brałbym za to

Miałbym śliczną żonę i już trzecie dziecię,

w zdrowiu żył przez trzydzieści kilka lat na tym świecie

I całe długie życie przed sobą,

całe piękne dwudzieste stulecie

Gdybym się urodził przed stu laty

i z tobą spotkał

U Lariszów w ich ogrodzie rwałbym kwiaty

dla ciebie, słodka.

Tramwaj by jeździł pod górę za rzekę,

słońce by wznosiło szlabanu powiekę

A z okien snułby się zapach

świątecznych potraw.

Wiatr wieczorami niósłby po mieście

pieśni grane w dawnych wiekach.

Byłoby lato tysiąc dziewięćset dziesięć,

za domem by szumiała rzeka.

Widzę tam dzisiaj nas - idących brzegiem,

mnie, żonę, dzieci pod cieszyńskim niebem.

Może i dobrze, że człowiek nie wie,

co go czeka.

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by